18
lis 13

Scyzoryk, scyzoryk – tak na mnie wołają…

Scyzoryk

Scyzoryk do zadań specjalnych i nie tylko
Grafika: sw-extreme.com

Swego czasu, jadąc autobusem, usłyszałem, jak ktoś pod nosem nucił już dość stary (ale jary) kawałek Liroya – „Scyzoryk”. Wywołało to we mnie nostalgię minionych lat i zacząłem wspominać swoje dotychczasowe wycieczki i ciekawsze sytuacje z nimi związane. Dając się złapać w te sentymentalne sidła niczym Han Solo w promień ściągający Gwiazdy Śmierci, zacząłem zastanawiać się nad najbardziej rozpoznawalnym i uniwersalnym w zastosowaniu podczas podróży „gadżetem” Człowieka Wycieczki…

Continue reading →